12-letnia dziewczyna trafiła do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla
W piątek pierwsze zgłoszenie przyszło o 7.49 - zastęp gaśniczy i samochód operacyjny PSP, a także dwa zastępy OSP pognały do Rud na ul. Brzozową, gdzie zapaliły się plastikowe pojemniki z substancją ropopochodną. Pożar udało się opanować przed przybyciem straży, doszło jednak do rozszczelnienia pojemników i wycieku substancji, którą strażacy musieli zebrać. O 11.00 odebrano alarm fałszywy z instalacji wykrywania pożarów w jednym z budynków przy ul. Rybnickiej w Raciborzu. O 22.32 zastęp PSP gasił pożar śmietnika.
W sobotę dwa pierwsze zgłoszenia dotyczyły wypompowywania wody z piwnic - o 8.24 w Samborowicach na ul. Polnej, dwie godziny później w Modzurowie na Słowackiego, w budynku, w którym znajduje się m.in. Ochotnicza Straż Pożarna. Wieczorem z kolei, o 22.33, dyspozytor odebrał informację o przypuszczalnej obecności tlenku węgla w jednym z budynków przy Rzemieślniczej w Raciborzu. Przybyły na miejsce zastęp PSP dokonał pomiarów, które potwierdziły obecność czadu. W mieszkaniu znajdowała się m.in. 12-letnia dziewczyna, która miała objawy zatrucia. Zanim przybył zespół ratownictwa medycznego, strażacy udzielili poszkodowanej pomocy. 12-latka trafiła do szpitala.
Podobne zgłoszenie odebrano już w niedzielę kilka minut po 11.00. Tlenek węgla obecny był w kilku mieszkaniach budynku wielorodzinnego w Wojnowicach na ul. Szpitalnej. Zalecono tam dokładne sprawdzenie przewodów kominowych. O 17.26 przyszła informacja o tym, że ktoś pozostawił na piecu potrawę, która stwarza zagrożenie. Strażacy nie potwierdzili informacji - alarm potraktowano jako fałszywy, złośliwy.
fot.: archiwum portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany