Długi weekend strażaków - gaszono pożary sadzy w kominie i samochodu, ratowano lisa. Strażacy odebrali jedenaście zgłoszeń
W trakcie długiego weekendu strażacy wyjeżdżali jedenaście razy - gasili pożar samochodu, sadzy w kominie, ratowali też liska, który zaplątał się w płot.
W czwartek o 9.22 zastęp PSP zadysponowano na ul. Sudecką w Raciborzu - doszło tam do pożaru samochodu marki Skoda Fabia. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznj w komorze silnika, która uległa spaleniu. Poza tym uszkodzona została przednia szyba i przód pojazdu. Straty oszacowano na kwotę 25 tys. zł.
O 10.05 zastęp OSP pognał na Rudzką w Kuźni Raciborskiej, by otworzyć mieszkanie, z którego lokatorem nie było kontaktu. Strażacy weszli na balkon, lecz zanim dostali się do mieszkania, jego lokator zorientował się, że coś się dzieje i otworzył drzwi.
Kwadrans po 13.00 zastęp PSP i dwa zastępy OSP gasiły pożar sadzy w przewodzie kominowym w Krowiarkach na ul. Wyzwolenia. Podobne zdarzenie miało miejsce wieczorem, o 21.28, w Tworkowie na ul. Ogrodowej - tam pożar sadzy gasił zastęp OSP. Pół godziny później dyspozytor odebrał informację z WCPR-u o wyczuwalnym swądzie na klatce schodowej jednego z budynków wielorodzinnych w Raciborzu na ul. Głubczyckiej. Okazało się jednak, że dym prawdopodobnie dostał się do środka z zewnątrz - zgłoszenie potraktowano jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
W Święto Trzech Króli strażacy wyjeżdżali dwa razy - najpierw dwie minuty po 13.00 w Kuźni Raciborskiej ratowali liska, który zaplątał się w resztki stalowego płotu. Wieczorem z kolei, o 21.41, otrzymano zgłoszenie o pożarze na Rzeźniczej w Raciborzu. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy PSP i zastęp OSP, obecny był też zespół ratownictwa medycznego i policja. Okazało się jednak, że na palniku pozostawiono potrawę.
W sobotę minutę przed 8.00 zastęp PSP pognał do Krowiarek na ul. Wyzwolenia - tam na klatce schodowej wyczuwalny był zapach dymu. Strażacy sprawdzili pomieszczenia - pomiary wykazały minimalne stężenie tlenku węgla. O 11.13 gaszono pożar sadzy w kominie w jednym z domów na ul. Bończyka w Raciborzu. O 17.25 strażacy po raz kolejny zostali zadysponowani do Krowiarek, do tego samego budynku. Doszło do tej samej sytuacji co rano. Także ostatnie podczas tego weekendu zgłoszenie, które przyszło już w niedzielę trzy minuty po 7.00, dotyczyło budynku przy Wyzwolenia w Krowiarkach. Tym razem jednak nie stwierdzono obecności tlenku węgla.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany