Raport strażaków - tragiczne i smutne zakończenie weekendu. Śmiertelny wypadek i samobójstwo przy Dąbrowszczaków
To była wyjątkowo smutna niedziela. Strażacy przed godz. 20.00 pognali do wypadku motocyklisty w Studziennej, a półtorej godziny później z użyciem ratowniczych narzędzi hydraulicznych otwierali drzwi do garażu w kompleksie przy Dąbrowszczaków. Ujawniono tu zwłoki mężczyzny. Było to samobójstwo przez powieszenie. Pozostałe zdarzenia opisujemy poniżej.
W piątek o 10.00 dwa zastępy OSP usuwały plamę oleju z jezdni w Krzyżanowicach. O 11.15 w Raciborzu na Rybnickiej doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych - volkswagena polo i daewoo tico. Straty oszacowano na kwotę 7 tys. zł. O 16.18 zastęp OSP usuwał konar z jezdni przy ul. Brzeskiej w Pogrzebieniu. Kolejne siedem zgłoszeń dotyczyło niebezpiecznych owadów - do ich usunięcia strażaków wezwano do Kobyli, Raciborza na ul. Jordana, Nędzy na ul. Sportową, do Raciborza na ul. Kombatantów, do Rudyszwałdu na Główną, Brzeźnicy na Górną i do Budzisk na Nową.
Wszystkie sobotnie zdarzenia miały miejsce w Raciborzu. Pierwsze zgłoszenie przyszło o 11.31 - strażacy usuwali plamę oleju z jezdni przy ul. Urbana. O 18.27 gaszono pożar śmietnika przy Żorskiej. O 19.44 na ulicy Bitwy Olzańskiej usuwano niebezpieczne owady, godzinę później z kolei usuwano plamę oleju na Piaskowej.
W niedzielę od 7.03 strażacy zabezpieczali procesję w Rzuchowie na Pszowskiej. O 10.51 otrzymano zgłoszenie o pożarze - w Raciborzu na Źródlanej paliła się niewielka powierzchnia ścierniska. Niespełna godzinę później zastęp OSP usuwał drzewo z jezdni w Owsiszczach na Leśnej. O 13.44 po raz kolejny gaszono pożar śmietnika na Żorskiej w Raciborzu. O 18.49 strażacy, na prośbę policji, w Raciborzu na pl. Nałkowskiej otwierali mieszkanie, w którym miało się znajdować dziecko pod opieką nietrzeźwych osób.
Minutę przed 20.00 stanowisko kierowania odebrało informację o zderzeniu samochodu i motocykla na Bogumińskiej w Raciborzu. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy JRG i dwa OSP. Niestety, na miejscu okazało się, że zginął kierowca yamahy. Strażacy działali na miejscu przez prawie cztery godziny. Straty oszacowano na kwotę 25 tys. zł. O zdarzeniu piszemy TUTAJ.
O 21.24 z kolei otrzymano informację od policji, która prosiła o pomoc w otwarciu garażu w kompleksie przy ul. Dąbrowszczaków w Raciborzu. Zadyspowany na miejsce zastęp JRG otworzył garaż, tam znaleziono mężczyznę, który popełnił samobójstwo poprzez powieszenie.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.