Racibórz może zwiększyć swoje terytorium. Przykład idzie z Opolszczyzny
Opole ma już rządowy akcept na powiększenie swojego terytorium, a Nysa jeszcze w tym roku przekaże mieszkańcom do konsultacji projekt przyłączenia około 150 hektarów terenu strefy ekonomicznej w obrębie wsi Radzikowice i Goświnowice. Większa skala to większe możliwości rozwoju.
W powiecie raciborskim, o czym nieraz mówi się w samorządowych kuluarach, widać spory finansowy dystans pomiędzy samorządami. Największe możliwości ma Racibórz z budżetem większym od powiatu. Na przeciwnym biegunie są gminy Kornowac czy Rudnik. Racibórz chce nawet przejąć drogi powiatowe na swoim terenie, bo starostwa nie stać ich modernizację. Stolica ma własnego przewoźnika, dobre szkoły i przedszkola z wolnymi miejscami, wodociągi zdolne obsłużyć sąsiadów i wiele innych atutów, w tym zdolność kredytową, o której podraciborskie gminy i starostwo mogą tylko pomarzyć. A ta zdolność pozwala snuć plany inwestycyjne, nieosiągalne dla małych gmin. Ma to o tyle znaczenie, że po obecnym unijnym programowaniu skończą się środki z Brukseli. Dla gmin wiejskich to nie jest dobra wiadomość. Przy słabych wpływach z podatków dochodowych będą ograniczone w rozwoju. Każda podraciborska gmina ma za to swoją radę, burmistrza lub wójta i cały aparat urzędniczy. To koszty, których się nie pozbędzie, a które nie przełożą się też na rozwój.
Wśród naszych samorządowców nie słychać oficjalnie o zakusach terytorialnych Raciborza. Co jakiś czas na sesjach pojawia się jedynie wątek przejęcia np. miejscowości Rudnik - stolicy sąsiedniej rolniczej gminy z niewielkim budżetem i wieloma sołectwami. Racibórz byłby też chętny włączyć np. cały Łężczok, dziś w większości na obszarze gm. Nędza, a może i dalej Babice czy np. najmniejszy podraciborski samorząd - Kornowac. Oficjalnych planów jednak nie ma, co nie znaczy, że w przyszłości ich nie będzie. Spada liczba mieszkańców, a rosną koszty administracji, co może zmusić rząd do lepszego gospodarowania publicznym mieniem. Już mówi się o niepewnej przyszłości powiatów.
Racibórz w swojej historii już wielokrotnie zwiększał obszar kosztem sąsiadów. Na przełomie XIX i XX w. włączano samodzielne dotąd osady Stara Wieś, Ostróg, Płonia czy Nowe Zagrody, dziś dzielnice miasta. W latach 70. poprzedniego stulecia przyłączono Brzezie i Markowice.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany