Sesja Rady Powiatu z medalami, Policją i nagrodą. Było też o związku powiatów i pieniądzach na wały
Medale dla zasłużonych, nowy komendant, powrót do Związku Powiatów Polskich, nagroda dla dyrektora szpitala czy kwestie ochrony przeciwpowodziowej – to główne tematy sesji Rady Powiatu Raciborskiego.
Sesja rozpoczęła się od uroczystego wręczenia medali "Za zasługi dla obronności kraju", który w imieniu Ministra Obrony Narodowej wręczył starosta Ryszard Winiarski wraz z Przewodniczącym Rady Powiatu Adamem Wajdą. Brązowy medal otrzymała Renata Małecka, pracująca w starostwie powiatowym w Wydziale Organizacyjnym i Spraw Obywatelskich. Srebrny medal trafił do rąk Krzysztofa Szydłowskiego - kierownika Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Swoje pięć minut na przedstawienie się miał też nowy komendant raciborskiej policji, młodszy inspektor Łukasz Krebs. Jak sam mówił, dość niespodziewany awans z komendanta garnizonu żorskiego kategorii trzeciej na garnizon raciborski kategorii drugiej trochę go zaskoczył, ale też jest powodem do dumy. Komendant ma 44 lata i dwoje dzieci, jego wizja pracy raciborskiej policji to przede wszystkim rola prospołeczna tej służby. Komendant zaznaczył, że bardzo podoba mu się nowa komenda i wyraził przekonanie, że w takich warunkach można godnie przyjmować interesantów. - Jeżeli ktoś z własnej woli przychodzi na policję, to ze swoim nieszczęściem, po pomoc. Nie pozwolę, by w takim razie z gmachu wyszedł niezadowolony z obsługi - zaznaczył mł. ins. Krebs.
Kontrowersje wśród radnych wzbudziła kwestia nagrody dla dyrektora szpitala. Zarówno społeczna rada szpitala, jak i sami radni powiatowi wątpią, czy mający problemy finansowe szpital stać na takową. Jak stwierdził starosta, problem pojawia się co roku, a w świetle przepisów taka nagroda się po prostu należy. - W każdym razie nie będziemy szaleć - zaznaczył.
O zgodę na ponowne przystąpienie powiatu raciborskiego do Związku Powiatów Polskich poprosił radnych starosta Winiarski. Jak sam zauważył, głosując w poprzedniej kadencji za wystąpieniem z tego związku nie bardzo zdawał sobie sprawę z tego, jak dotknie to działanie starostwa. Okazuje się, że Związek Powiatów Polskich ma o wiele szybszy i lepszy dostęp np. do interpretacji prawa, nowinek w prawodawstwie, bierze udział w pracach komisji rządowych - będąc niezrzeszonym w tym gremium, powiat wiele traci. Koszt uczestnictwa w ZPP to 13 groszy od mieszkańca. Radni wyrazili zgodę, jednak, jak zaznaczył Dawid Wacławczyk, ważne jest, by z tym gronie po pierwsze coś znaczyć, po drugie - by ono coś znaczyło, a nie tylko stało się towarzystwem do zjadania ciasteczek.
Jest szansa, by w ramach współpracy z powiatem Elbe-Elster z Niemiec rozwiązać problemy ochrony przeciwpowodziowej w powiecie raciborskim - poinformował radnych starosta. Mowa m.in. o polderze w Kuźni Raciborskiej, wałach w Chałupkach czy o brakującym fragmencie obwałowania Odry na granicy województw śląskiego i opolskiego. Partnerski powiat niemiecki ma dostęp do unijnych pieniędzy, które w ramach współpracy można by przeznaczyć na te zadania. Problem w tym, że w Polsce tymi sprawami zajmuje się marszałek województwa, a współpraca musi być na szczeblu powiatowym. Jeżeli uda się rozwiązać problemy kompetencyjne, powiat ma szanse na realizację projektu wartego ok. 70 milionów złotych przy 15-20% wkładzie własnym (marszałka województwa).
th
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany