Dwie linie podwójne ciągłe, za to nie ma chodnika
Niebezpieczny dla kierowców i pieszych fragment drogi w Markowicach na rozjeździe Gliwice-Rydułtowy (koło stacji paliw BP) wskazał w swej interpelacji radny powiatowy Artur Wierzbicki. Zwrócił on uwagę na niejasne oznakowanie poziome oraz brak chodnika.
Artur Wierzbicki, działając na wniosek mieszkańców województwa, zwraca uwagę na bezpieczeństwo na DW 923, szczególnie na odcinku od połączenia tej drogi z DW 919 w Markowicach aż do Raszczyc. W obrębie skrzyżowania znaki poziome na jezdni są pozacierane i niejednoznaczne – występuje tam podwójna linia ciągła. Jedna jest nowsza, druga – starsza, jednak obecnie obie są w podobny sposób widoczne. Powodują one niepewność u kierowców, w którym miejscu należy się zatrzymać, by skręcić w lewo jadąc od Raszczyc do Raciborza. Radny pyta zatem, czy dodatkowe oznakowanie znakiem P-21 (powierzchnia wyłączona, tzw. wysepka) byłoby rozwiązaniem na tyle dobrym, że nawet po kilku latach, mimo ewentualnego starcia oznakowania na jezdni, będzie widać, gdzie należy się zatrzymać.
Istotnym problemem jest też brak chodnika od rzeczonego skrzyżowania aż do Raszczyc, szczególnie w połączeniu z małą ilością kursów PKS przez Raszczyce do Raciborza. Młodzież z Raszczyc, które należą do powiatu rybnickiego, a sąsiadują bezpośrednio z Raciborzem, uczęszcza do raciborskich szkół ponadgimnazjalnych. Jako że nie ma czym do nich dojechać, uczniowie często pokonują piechotą drogę do przystanków PKS i PKP w Markowicach. Brak chodnika i połączeń autobusowych w pośredni sposób wpływają zatem na atrakcyjność oferty edukacyjnej raciborskich szkół ponadgimnazjalnych – zauważa radny powiatu. Prosi on zatem starostę o podjęcie inicjatywy, by chodnik powstał.
th
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.