Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy u Luizy w Tworkowie. Było kolorowo i bajkowo
Fryzjerki z tworkowskiego Studia Sztuki Fryzjerskiej "Luiza" po raz trzeci zagrały razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. W niedzielę 11 stycznia, podobnie jak w latach poprzednich, fryzury można było sobie zrobić za darmo, wpłacając tylko datek do skarbonki WOŚP. Zebrano 9.795.99 zł.
Panie co roku tną i czeszą dla Orkiestry, że aż miło jest patrzeć. Niesamowite, ile powstaje przy tym pozytywnej energii, zaraźliwej radości, ile serca wkładają w pomaganie innym! W tym roku wszystkie fryzjerki przebrały się w znane postaci z bajek. Personel "Luizy", jako grupa zawodowa fryzjerów związana z marką Kemon, przyłączył się do akcji i stworzył sztab WOŚP. Od ósmej do dwunastej wszystkie 10 pań razem z szefową Dagmarą Siegmund, strzygły i układały fryzury, a dzieciakom malowały buźki w różne wzory.
W międzyczasie rozprowadzano losy loterii fantowej, gdzie oprócz kosmetyków można było wylosować upiększające zabiegi w gabinecie kosmetycznym lub zabiegi w gabinecie stomatologicznym. Sprzedawano domowe ciasta, które upiekły w tym roku nie tylko fryzjerki, ale także klientki salonu. Oczywiście była też kawa i herbata oraz grzane wino. Dzięki licznym sponsorom można też było upiec sobie kiełbaski przy ognisku lub na grillu, skosztować chleba ze smalcem i kiszonym ogórkiem. Również i te pieniążki przeznaczono dla Orkiestry.
Kulminacyjnym punktem imprezy była licytacja tortów oraz "Nomków", czyli maskotek Kemona z logiem orkiestry oraz certyfikatem, a także t-shirtów. Niezwykle emocjonujący przebieg miała ostatnia licytacja, której przedmiotem był tort truskawkowy. Po zaciętej "walce" zwycięzca wrzucił do puszki 1150 zł, pokroił tort i poczęstował tych, którzy pozostali do końca licytacji, a przede wszystkim dzieci.
tb/ug
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany