Asfalciarnia i zbiornik Racibórz, czyli wizyta prezydenta Mirosława Lenka na Płoni

Na spotkanie z prezydentem przyszło około 30 osób. Na początku wyświetlono dziesięciominutowy film przygotowany przez Raciborską Telewizję Kablową, w którym przedstawiono inwestycje zrealizowane na przestrzeni ostatnich kilku lat. Mowa była o remontach dróg, modernizacjach placówek oświatowych, rewitalizacji skwerów, budowie aquaparku, boisk, parkingów, ścieżek rowerowych i nie tylko. Potem prezydent Lenk opowiedział o tegorocznych inwestycjach, a także planach na najbliższe miesiące. Przypomniał również o działaniach prowadzonych konkretnie na Płoni - remont ulicy Adamczyka (który ma być zakończony do 1 listopada), budowa przepompowni, modernizacja szkolnego monitoringu i wymiana parkietu w szkolnej sali gimnastycznej. W planach budżetowych na rok 2015 prezydent obiecał zapewnić środki na remont ulicy Szkolnej na Płoni, poza tym stwierdził również, że konieczna będzie modernizacja drogi przy szkole - dziś po intensywnych opadach deszczu było zwyczajnie widać, że woda nie ma gdzie odpływać. W 2016 roku do remontu zaplanowana jest ul. Poznańska (od Adamczyka do końca zabudowy) i ul. Poprzeczna.

Zbiornik Racibórz Dolny
Następnie rozpoczęła się druga część spotkania, czyli pytania mieszkańców. Oczywiście pierwsze z nich dotyczyło zbiornika Racibórz Dolny i zapowiadanego wstrzymania prac przez firmę Dragados. Prezydent Lenk przyznał, że ostatnio wokół tego tematu zrobiło się głośno. Według jego informacji RZGW zakłada, że jeśli będzie taka potrzeba dołoży do budowy zbiornika. Poinformował również, że RZGW nie przyjęło wniosku o czasowe zawieszenie prac. Dyskusja dotycząca zbiornika trwała długo, nic dziwnego skoro jest to tak ważna dla mieszkańców tej dzielnicy - i całej Raciborszczyzny również - inwestycja. Wreszcie stanęło na tym, że prezydent zaprosi na Płonię Augustyna Bombałę - szefa biura wdrażania projektu, który przedstawi mieszkańcom konkretne informacje jakie będą chcieli znać.

Problem z "asfalciarnią"
- Czy wie pan czym się różni słoneczny poranek na Ocicach od słonecznego poranku na Płoni, kiedy wieje południowo-wschodni wiatr? - zapytała jedna z mieszkanek dzielnicy zwracając uwagę na problem otaczarni w PRD. - My musimy zamykać okna, by się nie zatruć - dodała. Problem z asfalciarnią był już zgłaszany, jednak sprawę miała "załatwić" nowa otaczarnia. Stało się jednak inaczej. - To jest gorsza instalacja niż poprzednia. Piski, hałas, smród. Jak tak ma wyglądać ochrona środowiska to ja dziękuję. Zróbcie coś i przenieście to gdzieś indziej! - mówił oburzony mieszkaniec Płoni. - Może gdzieś w pana okolice - dodał inny z mieszkańców. - Instalacja ta jest na pewno mniej szkodliwa, emisja również jest mniejsza. Być może otaczarnia jest bardziej hałaśliwa, bo zwyczajnie jest bliżej - mówił Lenk. Prezydent zapewnił jednak, że zorganizuje w tej sprawie spotkanie z dyrektorem i postara się znaleźć rozwiązanie tego problemu. Możliwości przeniesienia otaczarni w inne miejsce raczej nie widzi. - Będziemy się zastanawiać jak zmniejszyć dokuczliwość tej instalacji - powiedział Lenk. - Miało być lepiej, a jest gorzej - skwitował jeden z mieszkańców dzielnicy.

Ulica Zaciszna - problem z nawierzchnią
- Cieszymy się, że mamy nowy asfalt na Zacisznej, ale jest problem - zaczął mieszkaniec Płoni. Otóż nowy asfalt położono 3-4 lata temu. Jednak "przy okazji" ktoś odwrócił znak (zakaz wjazdu dla pojazdów ciężkich) i ciężkie samochody wjeżdżają na tę ulicę, a kierowcy tłumaczą się, że znaku nie widzieli. Podbudowa jest nierówna, więc zdaniem mieszkańców lada moment droga zacznie się "sypać". Problemem tu są również powstające w jezdni szczeliny, które - zdaniem mieszkańca - należy pozalewać. - Zajmiemy się tym - zapewnił w obu sprawach prezydent.

Głośna instalacja SGL Carbon
Inny mieszkaniec Płoni zwrócił uwagę na problem dotyczący mieszkańców części ulicy Szkolnej. - Instalacja, którą mam dokładnie naprzeciw domu jest tak głośna, że w nocy nie można spać. Nie ma też możliwości otwarcia okna. Próby wejścia w kontakt z Carbonem są utrudnione. Czy pan jako prezydent mógłby zainterweniować w tej sprawie? To jest hałas nie do zniesienia - mówił raciborzanin. - Zapytamy o ten problem prezesa - zapewnił Lenk.

W trakcie spotkania mieszkańcy zwracali również uwagę na niebezpieczne przejście przed mostem na Rybnickiej, gdzie mimo zbudowania przejazdu pod mostem, niektórzy rowerzyści przejeżdżają ulicę w poprzek na przejściu przed mostem nie korzystając z nowego bezpiecznego rozwiązania. - Trzeba zlikwidować to przejście! - zaapelował kolejny z mieszkańców. - To pana zdaniem pan prezydent ma każdego za rączkę przeprowadzać przez jezdnię? - zapytała jedna z mieszkanek Płoni.

Mieszkańców interesowały również tematy związane z całym miastem - nie tylko dzielnicą. Zgłoszono problem wyrastającej między kostką brukową trawy na Odrzańskiej i Chopina, zarzucono prezydentowi brak zainteresowania wodami geotermalnymi, którymi można by ogrzewać miasto, pytano prezydenta o remont Bosackiej i Rybnickiej, a także o nowe działki pod zabudowę jednorodzinną. Spotkanie zakończyło się o godzinie 19.00. Jutro kolejne - tym razem prezydent spotka się z mieszkańcami dzielnicy Obora.