Apel radnego - stwórzmy raciborską brygadę tygrysa
Co kryje się pod groźnie brzmiącą nazwą? Radny inicjator Franciszek Mandrysz wyjaśnił, że ma na myśli zespół profesjonalistów, którzy zajmą się wsparciem dla firm chcących inwestować w Raciborzu. - Dzięki ich pracy inwestorzy będą nazywać Racibórz krainą zdrowego rozsądku - uznał radny.
Pomysł nie jest nowy, bo wcieliły go w życie władze Wrocławia. Tam specjalny zespół urzędników pomaga inwestorom na każdy etapie lokowania biznesu w stolicy Dolnego Śląska. Radny Mandrysz chce takiej brygady w Raciborzu. Mają ją tworzyć ludzie młodzi. - Dajmy im szansę - apelował do prezydenta. Deklarował, że pomoże spotkać się z ludźmi z Wrocławia. Ci przekażą wiedzę na temat swojego warsztatu. Zdaniem rajcy, Racibórz to dobre miejsce dla inwestorów. Sprzyja temu położenie geograficzne. - Gdy będziemy tak mówić, na pewno się uda i tak będzie - przekonywał dziś na sesji samorządowiec z Markowic.
Prezydent pomysł uznał za ciekawy, ale najpierw chce poznać szczegóły działania wrocławskich tygrysów. Oświadczył więc, że jest gotowy spotkać się z profesjonalistami z Dolnego Śląska. Na sesji oświadczył, że już powierzył tego typu obowiązki pewnym urzędnikom, a i on sam osobiście angażuje się w takie działania. Był jednak sceptyczny, czy ewentualnie raciborska brygada ma mieć aż cztery osoby na stanie, tak jak wrocławska. - W takim wymiarze będzie to chyba niemożliwe - zakończył.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany