Gimnazjum Dwujęzyczne przetrwa
- Co będzie z klasami bilingwalnymi? - dopytywał na spotkaniu komisji oświaty, budżetu, rolnictwa i promocji Rady Powiatu Władysław Gumieniak (na zdj.). - Będą dwie klasy po 22 osoby. Zrobiliśmy trochę dobrej roboty, dyrektor, nasz referat, i są tego efekty - chwalił się wicestarosta Andrzej Chroboczek.
O raciborskim Gimnazjum Dwujęzycznym dyskutowano w tym roku szkolnym dość często. Poświęcano temu tematowi czas na komisjach oświaty, bowiem były obawy, że szkołę trzeba będzie zlikwidować z powodu zbyt małego zainteresowania.
Zgłaszano również uwagi co do poziomu językowego tych klas. Często było tak, że w jednej klasie znajdowały się osoby zaawansowane i początkujące, jeśli chodzi o język niemiecki, co powodowało, że nauczyciel miał problemy z kształceniem na odpowiednim poziomie. - Aktualnie mamy 44 osoby, więc będziemy mogli stworzyć dwa oddziały po 22 osoby, a co się z tym wiąże będzie możliwość podziału na tych, którzy zaczynają naukę języka niemieckiego i tych zaawansowanych - poinformował radnych na wczorajszym spotkaniu wicestarosta Andrzej Chroboczek.
- Okazuje się, że to nie jest gimnazjum mniejszości niemieckiej. Zrobiliśmy akcję promocyjną i znaleźli się ludzie, którzy chcą posłać swoje dzieci do tej szkoły z renomą, docenianej bardzo przez Niemców. Są ludzie, którzy widzą w tej szkolę szansę dla swoich dzieci, jeśli chodzi o rozwój językowy. Idźmy dalej w tym kierunku - podsumował sprawę Leonard Malcharczyk.
JaGA
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.