Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności7 grudnia 201708:16

Z dziejów ziemi raciborskiej. Kim są ludzie na ziemi hulczyńskiej?

Z dziejów ziemi raciborskiej. Kim są ludzie na ziemi hulczyńskiej? - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Region:

"Kim są ludzie na ziemi hulczyńskiej?" (oryg. Kdo jsou lidé na Hlučínsku) - tak przetłumaczyć można tytuł otworzonej przed kilku laty wystawy stałej w muzeum w Hulczynie. Miejscowości tzw. Kraiku Hulczyńskiego były niegdyś mocno związane z Raciborzem i przygranicznymi wsiami z dzisiejszych Gmin Krzanowice, Krzyżanowice i Pietrowice Wielkie.

Apogeum wzajemnych powiązań i kontaktów przypadało na lata 1818-1920 oraz 1938-1945, kiedy to wymienione tereny znajdowały się w jednym powiecie należącym do Prus/Niemiec. Wydaje się, że mało kto oprócz miłośników historii lokalnej pamięta o dawnych powiązaniach i wspólnej historii, chociaż przypominają nam o nich ciągle... pomniki poległych w I. wojnie światowej żołnierzy, które można spotkać jeszcze w wielu miejscowościach po obu stronach dzisiejszej granicy. Ówcześni mieszkańcy naszych terenów razem służyli w pruskiej armii. I tak, dowiadujemy się z nich, że polegli po obu stronach dzisiejszej granicy nosili te same swojsko brzmiące i znajome nazwiska jak: Fichna, Foytzik, Fulneczek, Hiltawsky, Hluchnik, Kaluza, Kaschny, Kostka, Lassak, Nawrath, Stuchly, Wollny i wiele, wiele innych. Wzajemne stosunki i powiązania zaczęły słabnąć od roku 1920 – kiedy to Kraik Hulczyński znalazł się w granicach Czechosłowacji – a następnie wręcz upadać od roku 1945, kiedy to wzmiankowane tereny znalazły się w granicach Polski i Czechosłowacji. Państwa te, mimo, iż socjalistyczne, "ludowe" i "bratnie", to uszczelnianiem granic skutecznie utrudniały swoim mieszkańcom podtrzymywania wzajemnych kontaktów oraz przemieszczania się – nawet w strefach przygranicznych. Żyjących jeszcze w obu krajach autochtonów, mających w pamięci niepasującą do powojennych granic wspólnotę dziejów starano się natomiast nacjonalistyczną polityką historyczną i edukacją ogołocić z własnej przeszłości i dziedzictwa historycznego. Dziś, cieszymy sie z otwartych granic, wolności umożliwiającej nowiązywania nowych kontaktów, z czego korzysta już nie tylko wiele osób, czy to prywatnie czy to biznesowo, ale i wiele samorządów przy różnych projektach unijnych. Świadomość wspólnej historii i dziedzictwa wygląda jednak u wielu "Morawców" i Ślązaków po obu stronach aktualnej granicy, tak, że bliżej im do dalekich Pragi czy Warszawy niż do bliskich (zaledwie kilkanaście czy kilkadziesiat kilometrow!) Hulczyna i Raciborza.

W bieżącym roku przypada 200. rocznica ustanowienia "wielkiego" powiatu raciborskiego (Kreis Ratibor), który w jednym organizmie administracyjnym połączył Racibórz i Hulczyn, Krzanowice i Krawarz, Chałupki i Szylerzowice, Sudice i Pietraszyn oraz wiele innych miejscowości. Wspominanie takich okrągłych rocznic jest zazwyczaj impulsem do przypominania sobie minionych dziejów oraz refleksji. Niech będzie tak i w naszym wypadku – jest to dobra okazja, żeby wybrać się na wycieczkę do Muzeum w Hulczynie, mieszczącym się w tamtejszym zamku i dowiedzieć się tego kim są ludzie na ziemi hulczyńskiej. Nasi dawni i obecni sąsiedzi a być może nawet zapomniani krewni.

Muzeum w Hulczynie nie należy do dużych czy nawet średniej wielkości placówek, niemniej działa prężnie i może pochwalić się pewnymi sukcesami. Za swą flagową wystawę Kdo jsou lidé na Hlučínsku, otwartą w 2014 roku zdobyło nagrodę specjalną Gloria Musaealis, natomiast dzięki ocenom odwiedzających zostało uznane za Muzeum Roku 2016 w Republice Czeskiej. Placówka prezentuje też wystawy czasowe, ale trzonem pozostaje wspomniana wystawa o ludziach ziemi hulczyńskiej. Wystawa ma swój początek już przed wejściem na salę – na dziedzińcu zamku. Z cegieł po starym XIX. wiecznym budynku ułożono kilka ścianek, na których umieszczono daty z opisami najważniejszych, przełomowych wydarzeń z historii "Kraiku Hulczyńskiego". Stanowi to bardzo dobre wprowadzenie do dalszej części ekspozycji znajdującej się w zamku. Główna część wystawy podzielona jest tematycznie na sześć części: "granice", "wojny", "administracja terytorialna", "gospodarka", "rodzina i życie na wsi" oraz "tożsamość". Wymienione tematy przedstawiono wprawdzie na niedużej powierzchni, gdzie nie można było wyeksponować wszystkich ciekawych obiektów, ale za sprawą wpasowanych w wystawę pomocy multimedialnych możemy na ekranach przeglądać pozostałe bogate, zdigitalizowane zbiory oraz filmiki popularyzatorskie. Wystawę zamyka usytuowana na poddaszu sala, gdzie zaprezentowano dzieje dziewięciu przykładowych osób – z ich poniekąd charakterystycznymi dla regionu historiami. Dwie przedstawione historie są całkowicie autentyczne, natomiast reszta to fikcyjne osoby, których dzieje skonstruowano jednak inspirując się informacjami z wielu historycznych źródeł. Jeśli chodzi o formę wystawy, wrażenia wizualne, to całość została przedstawiona w nowoczesny, ciekawy, atrakcyjny i estetyczny sposób. Pomieszczenia zaadaptowano tak, że panuje w nich bardzo przyjemny klimat. Nie tylko jednak "wystrój" został przygotowany bardzo profesjonalnie ale również i same treści prezentowane na wystawie. Znajdziemy tam bogatą faktografię skłaniającą zwiedzających do własnych refleksji oraz umożliwiającą wielostronnespojrzenie na historię ziemi hulczyńskiej. Wystawa nie zawęża więc spojrzenia na historię przez pryzmat narodowy, nie zubaża jej przez prezentowanie propagandowych wykładni jednej konkretnej opcji narodowej (jak to jeszcze w niedalekiej przeszłości na Śląsku bywało) i nie jest przez to jednowymiarowa. Zobaczymy tam więc wystawę o prawdziwie regionalnej optyce, zawierającej w sobie bogactwo oddziaływania różnych kultur i wpływów.

Mimo, iż język polski nie należy do głównych języków wystawy, to goście z Polski mogą liczyć na polskie napisy lub lektora w filmach prezentowanych na wystawie. Zresztą, wielu mieszkańców polskiej strony Śląska rozumie w mniejszym lub większym stopniu czeski lub niemiecki, w których to językach przygotowano opisy wystawy więc nie powinno być kłopotów ze zrozumieniem wystawy. Nie trzeba dodawać, że również znajomość śląskiego ułatwi też odbiór treści.

Odwiedziny w Muzeum w Hulczynie pomogą nam na pewno lepiej poznać sąsiadow. Po wizycie w nim na pewno będziemy mogli spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie "kim są ludzie na ziemi
hulczyńskiej?"

Autor: Kamil Kotas, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności16 kwietnia 202410:02

Intensywne poszukiwania starszej kobiety

Intensywne poszukiwania starszej kobiety - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. grupa Racibórz 112
Reklama
Sport14 kwietnia 202419:29

Sportowe podsumowanie weekendu

Sportowe podsumowanie weekendu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Weekend bogaty był w wiele sportowych emocji. Grali piłkarze, siatkarze i piłkarki ręczne. Sprawdź, jak poradził sobie zespół, któremu kibicujesz.

(greh)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.