Chcą uratować to, co zostało. Stowarzyszenie Odra 1945 porządkuje cmentarz ewangelicki
Członkowie Stowarzyszenia Odra 1945 od kilku dni doprowadzają do porządku zapomniany cmentarz ewangelicki w Raciborzu. Przyznają, że degradacji nekropolii nie da się już zatrzymać, ale chcą zrobić wszystko, aby uratować to, co z niej pozostało. Mają przed sobą trudne zadanie, do odkopania i odchwaszczenia jest bowiem kilkaset nagrobków.
Przebieg pracy dokumentują i udostępniają na swoim profilu w mediach społecznościowych. O całej akcji piszą tak: KREW POT I ŁZY - czyli ciąg dalszy prac na cmentarzu ewangelickim. Potu dzisiaj było co niemiara, krew wrzała w żyłach od pracy, a łezka się kręci w oku, gdy człowiek sobie tylko pomyśli, jak przez ostatnie lata cmentarz ewangelicki został rozkradziony z nagrobków oraz zapomniany i tym samym zarośnięty przez chaszcze jak jakiś podmiejski nieużytek. No trudno. Stało się. Nie było pieniędzy, nie było mocy przerobowej, a może i ludzie nie widzieli takiej potrzeby. Degradacji cmentarza już nie cofniemy ale działamy żeby uratować to co pozostało.
W swoich działaniach nie są sami. Mogą liczyć na pomoc między innymi wychowanków Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Raciborzu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany