Na razie działamy miękko, ale bez pobłażliwości
Skala problemu jest ogromna, szczególnie w Krakowie, gdzie corocznie zabytkowe śródmieście tonie w smogu. Stolica polskich królów walczy z węglem, a straż miejska wykorzystuje wszystkie prawne narzędzia. Kontroluje kotłownie. Kto nie wpuści strażników, ten musi się liczyć z sankcjami karnymi.
- My na razie działamy miękko, profilaktycznie - oświadcza prezydent Mirosław Lenk. Raciborska straż miejska ma te same możliwości działania co koledzy z Krakowa, ale stroni od przesadnej represyjności. - Zauważamy, że ludzie przestali się bać informować o poczynaniach sąsiadów. Nie zawsze podejrzenia o paleniu śmieci się potwierdzają, ale tam, gdzie rzeczywiście zostanie to ujawnione, nie można liczyć na pobłażliwość - dodaje jednak prezydent.
W zeszłym sezonie magistrat promował akcję "Kartka dla sąsiada". Kartka to nic innego jak sąsiedzkie upomnienie. - Nie czerwona czy żółta kartka dla mieszkającego obok nas raciborzanina, ale delikatne napomnienie, żeby zmienił swoje postępowanie. Jako mieszkańcy mamy prawo do tego, żeby oczekiwać od osób mieszkających nierzadko "drzwi w drzwi", że będą przestrzegać podstawowych norm współżycia społecznego. Nie zawsze jednak chcemy interweniować w sprawie palonych śmieci czy psich odchodów z otwartą przyłbicą. Nie zawsze zresztą jest to konieczne. Czasami lepiej zostawić anonimową, uprzejmą kartkę niż wdawać się w otwarty konflikt, zwłaszcza że sąsiad może przecież zareagować na naszą prośbę. Nie zawsze musimy stawać w sytuacji "Pawła i Gawła" Fredry. Dzięki kartce mamy nadzieję, że znikną niektóre złe zachowania, zwłaszcza że często są one raczej pokłosiem niedobrych nawyków i przyzwyczajeń niż złej woli. Nie do każdego takiego przypadku musimy angażować Policję czy Straż Miejską. Czasami lepiej zostawić najpierw kartkę z upomnieniem - tłumaczył rzecznik magistratu.
Prezydent zapewnia, że tłumaczenia się skończą, jeśli problem będzie poważny, to znaczy jeśli mimo ostrzeżeń i apelów znajdą się osoby zatruwające życie sąsiadom. Wtedy strażnicy miejscy skorzystają ze wszystkich dostępnych im środków represji.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany