Podsumowanie programu Nie dla czadu. W Raciborzu dwie ofiary śmiertelne
Pod przewodnictwem wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka podsumowano w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim program "Nie dla czadu". W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, koordynatora akcji, a także Kuratorium Oświaty, Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W sezonie grzewczym 2015/2016 najwięcej poszkodowanych na terenie województwa śląskiego - 71 osób, w tym 24 dzieci - odnotowano w Bytomiu (dla porównania w sezonie 2014/2015 poszkodowanych było 90 osób). W powiecie bielskim ucierpiało 67 osób, powiecie gliwickim 64, a w częstochowskim 55.
Choć w ciągu ostatnich sześciu lat liczba śmiertelnych ofiar z powodu zatrucia czadem zmalała w Polsce niemal o połowę, to wciąż zbyt wiele osób nie wie, czym jest czad i jak ustrzec się przed zatruciem. Organizowana rokrocznie akcja "Nie dla czadu" ma na celu uświadamianie społeczeństwu istnienia niebezpieczeństw związanych z czadem, a tym samym zapobieganie zatruciom, wskazanie najistotniejszych czynników wpływających na bezpieczeństwo oraz zachęcenie społeczeństwa do instalowania czujników tlenku węgla.
W ramach programu podjęto na terenie województwa śląskiego szereg inicjatyw informujących o zagrożeniach, jakie niesie za sobą nieprawidłowe używanie piecyków gazowych i urządzeń grzewczych. Dzięki kampanii liczba zakładanych czujników stale rośnie. W tym roku na blisko 600 zdarzeń związanych z czadem, w 192 przypadkach zadziałał w mieszkaniu czujnik, co pozwoliło na wcześniejsze powiadomienie służb o grożącym niebezpieczeństwie.
Ogólnopolska kampania prewencyjno-informacyjna pn. "Nie dla czadu" realizowana jest od 2010 roku pod patronatem ministra spraw wewnętrznych i administracji. W 2014 roku wojewoda śląski włączył się do akcji informacyjnej, by dzięki zaangażowaniu wielu instytucji dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców Śląskiego.
W Raciborzu śmiertelnemu zatruciu uległy dwie kobiety - na Bosackiej i na Płoni. Po interpelacji radnego Michała Wosia prezydent polecił zakupić 500 czujników do dyspozycji MZB.
ŚUW, w
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany