Jak opłata targowa koło zatoczyła i wróciła stara - ale wyższa
W czasie sesji Rady Miasta kolejny raz podniesiono kwestię opłaty targowej poza samym targowiskiem. Była już ona kilkakrotnie zmieniana, podobnie jak obszar miasta, na którym miała obowiązywać. Pierwotnym zamysłem było ograniczenie handlu poza targowiskiem, tak by ożywić podupadający plac targowy. Po środowych poprawkach radnego Wosia uchwała zatoczyła dość duże koło i de facto powróciła do pierwotnej wersji – z tym że z wyższą o 50% stawką.
Początkowo opłata targowa poza targowiskami miała wynosić 150 zł - spowodowane to było chęcią zlikwidowania "szarej strefy truskawkowej" - gdy z chodnika czy parkingu sprzedawano owoce bez paragonów. Powodowało to protesty handlujących na targu, zatem w listopadzie 2015 r. Rada Miasta, przy sprzeciwie części radnych, ustaliła stawki opłaty targowej: na targowiskach za m2 - 1 zł do 2,5 zł (w zależności od rodzaju towaru), przy sprzedaży z samochodów lub przyczep - 20-25 zł, a poza miejscami wyznaczonymi (czyli placem Targowym i targiem przy dawnym Despolu) - 150 zł. (czytaj tutaj i tutaj).
Sprawa powróciła w lutym. Prezydent zaproponował wtedy, by do uchwały dopisać specjalną stawkę za handel okularami słonecznymi w obrębie ulic Adama Mickiewicza, Odrzańskiej, Fryderyka Chopina, Długiej, Nowej i Rynku za każdy 1 mkw. powierzchni zajętej - 30 zł. Chodziło o to, by w czasie spaceru w słoneczny dzień można było kupić sobie tanie okulary słoneczne, gdy zapomniało się swoich. Propozycja spotkała się jednak ze sprzeciwem radnych (czytaj tutaj), którzy nie widzieli różnicy między okularami a innymi towarami. W ten sposób opłata targowa za handel - już nie tylko okularami słonecznymi - w obrębie centrum miasta ograniczonym ulicami Adama Mickiewicza, Odrzańskiej, Fryderyka Chopina, Długiej, Nowej i Rynku wynosiła 30 zł za każdy zajęty 1m2. Na pozostałym terenie stawka nadal wynosiła zaporowe 150 zł za m2.
Na kwietniowej sesji sprawa powróciła. Okazało się, że teraz można handlować wszystkim w obrębie ścisłego centrum, natomiast poza nim - już nie. Prezydent zaproponował zatem poprawkę, by stawkę poza centrum za handel kwiatami, warzywami i owocami ustalić także na 30 zł.
Głos w tej sprawie zabrał Michał Woś, który zarzucił prezydentowi, że listopadowa uchwała była nieprzemyślana i wszystko w związku z nią dzieje się w partyzancki sposób. Prezydent odpowiedział na to radnemu, że ten, mimo swego młodego wieku, nie tylko wyjątkowo w czasie tej sesji moralizuje (radny wygłaszał podobne opinie w sprawie dofinansowania Intro Festivalu), ale też i obraża. Prezydent przypomniał, że sprawa opłaty targowej spotyka się z szerokim odbiorem społecznym - mieszkańcy dowiadują się o ustaleniach i proponują rozwiązania - stąd to zamieszanie.
Radny Woś zaproponował, by wszędzie poza targiem obniżyć opłatę targową do 30 zł, rezygnując ze stawki 150 zł za m2. - Bo teraz to w centrum można handlować majtkami (Lenk - za państwa wnioskiem!), a poza centrum to już nie. Niechaj zatem opłata targowa wszędzie poza targiem wynosi 30 zł za m2 bez znaczenia, czym kto handluje - argumentował Woś.
Prezydent zauważył, że w takim razie wraca treść uchwały sprzed jej listopadowej nowelizacji, przy czym zmienia się tylko stawka - było 20 zł, teraz jest 30.
Po przerwie zarządzonej w celu przygotowania nowej treści uchwały radni przegłosowali stawkę opłaty targowej poza targowiskami i teraz wynosić ona będzie 30 zł za każdy zajęty m2 powierzchni - bez względu na asortyment i miejsce handlu.
Th
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany