Pawłów: Śmierć w płomieniach
76-letnia, samotnie mieszkająca kobieta zginęła w pożarze domu w Pawłowie. Zauważyli go jej krewni, mieszkający w sąsiednim domu. Strażacy szybko poradzili sobie z ogniem, ale na podłodze w kuchni znaleźli zwłoki staruszki. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną tragicznego w skutkach pożaru.
- Panie, jeszcze rano widziałam ją na zakupach, codziennie chodziła - powiedziała nam sąsiadka tragicznie zmarłej kobiety. Pożar wybuchł po 15.00. Na miejsce przyjechały dwie jednostki OSP z Pawłowa i Pietrowic Wielkich oraz dwa wozy straży zawodowej z Raciborza. Szybko poradziły sobie z ogniem. Na podłodze kuchni na parterze leżały jednak zwłoki kobiety. Ciało było częściowo zwęglone, m.in. na twarzy. - Nie wiemy, co było przyczyną pożaru. Wykluczamy instalację elektryczną. Piec był prawie zimny. Nic więcej nie mogę teraz powiedzieć - powiedział nam obecny na miejscu Stefan Kaptur z PSP Racibórz. Po 16.00 na miejscu pojawiła się policja i prokurator.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany