Jak się pozbyć starej słomy
Raport 997/998. Wczoraj o 12.10 w Bieńkowicach, na DK 45, kierujący samochodem ciężarowym marki star potrącił 8-letniego chłopca na przejściu dla pieszych. Strażacy również nie odpoczywali. Dwukrotnie palił się snop starej słomy około 16.30 w Zabełkowie, a w Krzanowicach o 20.30.
8-letni chłopiec gwałtownie wtargnął na przejście dla pieszych wprost pod koła nadjeżdżającej ciężarówki. Kierujący starem 42-letni mieszkaniec Raciborza nie zdążył wyhamować i potrącił dziecko. Chłopak ze wstrząśnieniem mózgu oraz licznymi otarciami ciała trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowca w trakcie zdarzenia był trzeźwy.
Wczoraj około 16.30 do dyżurnego straży pożarnej dotarła informacja o palącej się słomie na jednym z pól w Zabełkowie. Wysłano tam wozy OSP. Pożar gasiło 10 strażaków. Podobne zdarzenie miało miejsce w Krzanowicach około 20.30. Tam również w płomieniach stanął stary snop słomy. W akcji brało udział również 10 strażaków: 4 z PSP i 6 z miejscowego OSP. Płomienie udało się szybko opanować, dzięki temu nie rozprzestrzeniły się dalej. – Do tego typu zdarzeń dochodzi bardzo często. Ludzie chcą się pozbyć starej słomy, najprościej jest ją spalić – powiedział nam jeden ze strażaków. Często zdarza się tak, że nie potrafią zapanować nad płomieniami. Wtedy konieczna jest interwencja straży pożarnej.
(jula)
fot. Internet
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany