Pierwszaki z Górek Śl. oficjalnie uczniami

Bartosz, Jacek i Dominik. Trzech rezolutnych chłopców, którzy ponad miesiąc temu wspólnie ze swoimi koleżankami i kolegami rozpoczęli nowy, bardzo ważny rozdział życia - szkolny. Wszystkie dzieci bardzo przejęte nową rolą, ale kilka tygodni wystarczyło, żeby szkołę pokochały. - Bo jest fajnie! Bo jest zabawnie! I się szkoły nie boimy! - zapewniały maluchy.

W tym ważnym dla siebie dniu dzieci wyglądały bardzo dojrzale - były uroczyste stroje, na głowach birety, a koledzy ze starszych klas przygotowali dla nich specjalny egzamin, z którym pierwszaki poradziły sobie śpiewająco. Za każdą prawidłową odpowiedź dzieci były nagradzane medalami. Zebranie wszystkich oficjalnie uprawniało do przystąpienia do uroczystego pasowania na ucznia.

To był ważny dzień nie tylko dla samych dzieci. Rodzice byli równie przejęci. Wyposażeni w kamery i aparaty, by uchwycić jak najwięcej, by móc potem jeszcze nie raz wracać do tego ważnego dnia. - To dla nas wszystkich ogromne przeżycie! Bardzo wzruszające - przyznała wzruszona Aleksandra Rezner, mama pierwszoklasisty Bartosza.   

W ZSP w Górkach Śląskich co roku z pasowaniem na ucznia czekają do święta szkoły, które upamiętnia patrona placówki - papieża Jana Pawła II. - To co roku wielkie wydarzenie, wielkie święto uczniów, nauczycieli i rodziców, całej szkolnej społeczności - mówiła Jolanta Kupczyk, dyrektor ZSP. W tym roku klasę pierwszą w szkole w Górkach Śląskich rozpoczęło 16 dzieci. - U nas dzieci idą do szkoły spokojniejsze, bo znają już placówkę, w większości chodziły tutaj do przedszkola, więc znają budynek, nauczycieli, wychowawców, dlatego te obawy przed szkołą są zdecydowanie mniejsze - wyjaśniła dyrektor.