Dzieci z Górek Śl. dostały kamizelki odblaskowe. Będą bezpieczniejsze

- Takie akcje są nie tyle fajne, co po prostu niezwykle potrzebne - stwierdziła dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Górkach Śląskich, Jolanta Kupczyk. Od niedawna obowiązują znowelizowane przepisy ruchu drogowego, które nakładają na wszystkich pieszych, którzy po zmroku poruszają się w terenie niezabudowanym, obowiązek używania elementów odblaskowych. Ma to poprawić bezpieczeństwo na drogach. 

Wyposażanie uczniów w kamizelki odblaskowe nie jest w gminie Nędza pomysłem nowym. - W poprzednich latach trafiały one do uczniów klas starszych, w tym roku postanowiliśmy nimi obdarować pierwszoklasistów. Każde dziecko taki element odblaskowy powinno mieć, to kwestia bezpieczeństwa, a najlepszym, najbardziej widocznym jest kamizelka - mówiła Wójt Gminy Nędza Anna Iskała.

Do tej pory używanie odblasków dla pieszych poruszających się poboczem drogi było obowiązkowe wyłącznie dla dzieci do 15 lat. Teraz ten obowiązek obejmuje wszystkich pieszych poruszających się poboczem drogi w terenie niezabudowanym. Gdy robi się ciemno, każdy z nich powinien być wyposażony w jakikolwiek element odblaskowy, tak by być dobrze widocznym dla kierowcy.

O bezpieczeństwie na drodze i nie tylko mówili dzieciom policjanci z komisariatu w Kuźni Raciborskiej. Szkołę odwiedził też Sznupek - maskotka komendy. - Ważne, żeby dzieci rozumiały, że odblaski są naprawdę istotne. Szczególnie teraz, w okresie jesienno-zimowym, gdy szybciej zapada zmrok. Nowe przepisy to nie tylko kolejny wymóg, który należy spełnić. Odblaski realnie zwiększają bezpieczeństwo, bo sprawiają, że jest się widocznym na drodze, że kierowca może odpowiednio szybko zareagować - mówił mł. asp. Radosław Rolka, dzielnicowy Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej. Pieszego, który porusza się po zmroku bez odblasku, kierowca może dostrzec z odległości zaledwie 20 metrów. Widoczne odblaski zwiększają ten dystans do ponad 150 metrów.

Wielką atrakcją był dla dzieci pokaz jaki przygotowali strażacy OSP z Nędzy. Uczniowie mogli zobaczyć m.in. jak wygląda sprzęt rozcinający karoserię samochodu używany w ratownictwie drogowym, gdy poszkodowani zostają zakleszczeni w samochodzie. Każdy uczeń mógł też zobaczyć jak wygląda wóz strażacki w środku. - Dzieciaki widzą remizę, ale rzadko mają okazję spotkać się ze strażakami, zobaczyć sprzęt jakim się posługują ratując ludzkie życie - mówił Leszek Pietrasz, prezes Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP w Nędzy. - Zresztą, od najmłodszych lat dzieci powinny być wyposażane w wiedzę dotyczącą pożarnictwa, bezpieczeństwa, pomocy ludziom - dodał.

- Mieliśmy wiele szczęścia i radości - przyznała dojrzale mała Maja z klasy pierwszej w Górkach Śl. - Wielu ciekawych rzeczy się dziś dowiedzieliśmy! - stwierdził kolega Kevin. - No, na przykład jak przechodzić przez jezdnię - dodała szybko Maja. - A dzięki tym kamizelkom się nie zgubimy, bo będziemy dobrze widoczni! - stwierdziła dziewczynka. - No i kierowca może nas szybko zauważyć - dodał Kevin. 

Kamizelki odblaskowe z herbem Gminy Nędza dostaną jeszcze pierwszaki ze szkół w Nędzy, Babicach i Zawadzie Książęcej.

ug