Dzień Dziecka w Pietrowicach Wielkich
Dyrekcja przedszkola w Pietrowicach Wielkich wraz z Radą Sołecką zorganizowała wczoraj festyn z okazji Dnia Dziecka. Dla małych uczestników przygotowano liczne atrakcje i słodkie upominki. Na scenie zaśpiewała lokalna gwiazda, Beata Piwowarczyk. Chętni mogli oddać krew.
Festyn rozpoczął występ grupy przedszkolaków z Pietrowic Wielkich. Dzieci śpiewały piosenki, tańczyły oraz recytowały wiersze. Program skierowany był do wszystkich mam. – Dzień Matki był, co prawda tydzień temu, ale dzieci jeszcze raz dla nich dziś wystąpiły – powiedziała nam Edyta Kubita, dyrektor przedszkola w Pietrowicach, organizator festynu. Zatem publiczność miała okazję usłyszeć Pomogę mamusi czy Na majowej łące. Na koniec złożono mamom śpiewające życzenie po niemiecku.
Na piotrowickiej scenie nie mogło zabraknąć lokalnej gwiazdy Beaty Piwowarczyk. Artystka zaśpiewała znane przeboje polskiej estrady. Swój występ rozpoczęła piosenką Najmilsza jest mi w życiu mama. W jej wydaniu usłyszeliśmy również Być Kobietą Alicji Majewskiej oraz Piąty Bieg Budki Suflera. Beata wystąpiła z grupą taneczną Black Team. – Jest to grupa dziewcząt z gimnazjum, którą sama prowadzę. Dzisiaj wyjątkowo wystąpimy razem – zdradziła piosenkarka. Młode artystki zaprezentowały trzy układy taneczne: współczesny, irlandzki i aborygeński. Dodatkowo jedna z nich, Ania Zając, zaśpiewała słynną Małgośkę Maryli Rodowicz. Wieczorem dla wszystkich urządzono zabawę taneczną, na której przygrywał zespół Bracero.
Mali mężczyźni wzięli udział w turnieju piłki nożnej. Po nim zawodniczki UKS Płomień zagrały mecz piłki ręcznej. Ponadto przez całe popołudnie odbywały się przeróżne zawody sportowe, gry i zabawy dla wszystkich dzieci. Najmłodsi mogli spróbować swoich sił w skakaniu na skakance, jeżdżeniu na rolkach, pokonując tor przeszkód lub rzucaniu piłeczkami do celu. Oczywiście najlepsi otrzymywali nagrody. Ale tego dnia nikt nie odchodził z pustymi rękami. – Dla wszystkich dzieci przygotowaliśmy słodkie upominki oraz kiełbaskę z grilla. Dzieci mogą też korzystać z dmuchanej zjeżdżalni oraz trampoliny – zapewniała dyrektorka przedszkola. Gospodynie częstowały swojskimi kołaczami, kawą i herbatą.
Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Raciborza pobierało krew. Po uprzednim wypełnieniu formularza i zbadaniu przez lekarza każdy mógł oddać 450 ml swojej krwi potrzebującym. – Krew oddaję już po raz czwarty. Dziś udało mi się namówić swoją mamę – mówiła zadowolona Magdalena Herud.
– Festyn organizujemy każdego roku wspólnie z sołtysem Rolandem Gotzmanem, szefem Rady Sołeckiej. Staramy się zorganizować takie atrakcje, by każde dziecko znalazło tu coś dla siebie – dodała Edyta Kubita.
(jula)
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.