Aktualności4 maja 201417:42
Szybowiec z Rybnika rozbił się w Szymocicach. Pilot przeżył. Sam przyszedł na policję
0
Reklama
Nędza: O ogromnym szczęściu może mówić 29-latek z Opolszczyzny, pilot szybowca "Pirat" z Rybnika, który dziś około 13.30 rozbił się w Szymocicach (gm. Nędza). Szybowiec odbywał lot z Rybnika (12.00) do Zdzieszowic i z powrotem (łącznie 60 km).
Pilot (jak dotąd 50 godzin nalotu) stara się o licencję. Nad Szymocicami, jak twierdzi, najprawdopodobniej wskutek usterki stracił kontrolę nad szybowcem. Był zmuszony lądować. Niestety, manewr doprowadził do rozbicia konstrukcji. Około 15.50 pilot pojawił się w komendzie policji w Raciborzu i powiadomił o zdarzeniu. Badanie na alkomacie wykazało, że jest trzeźwy. Przyczyny zdarzenia bada na miejscu Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. FOTO, tutaj także WIDEO.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany