Kontrakt Rafako w Jaworznie. To był thriller z happy endem! Prace ruszają z kopyta
Dla prezesa Pawła Mortasa kontrakt na Jaworzno to najlepszy prezent na 65-lecie firmy, która dzięki takim zamówieniom ma szansę na kolejne 65 lat. - Budujemy stabilność finansową Rafako - zapewniał na spotkaniu w pałacyku przy Łąkowej na spotkaniu z menedżerami spółki oraz samorządowcami. Mówił jednak, że temu kontraktowi będzie się przyglądać wiele firm i instytucji. Ma on zatem kluczowe znaczenie, tym bardziej, że - jak wspomniał wiceprezes Krzysztof Burek - Rafako ma duże szanse na kolejne kontrakty. Wiceprezes Burek przypomniał, że przetarg na Jaworzno sięga 2010 r. - To był thriller z happy endem - skomentował wiceminister Zdziebło. Tauron aż sześć razy przesuwał termin przedstawienia gwarancji. Prezes Mortas podkreślił, że raciborska spółka spotkała się z dużą przychylnością zarówno ze strony zamawiającego jak i rządu. - Ten kontrakt ma też duże znaczenie dla regionu - dodał. Wiceprezes Burek zapewnił, że Rafako ma wszelkie kompetencje, by go zrealizować. Trudno zatem mówić, czy za Jaworznem pójdą nowe miejsca pracy przy Łąkowej, tym bardziej, że na Rafako przypada aż 65 proc. wartości kontraktu. Nadzieję nie tylko na stabilizację w firmie, ale i podwyżki mają związki zawodowe. Poniżej zapis wideo z dzisiejszego spotkania. Szerszy materiał, w tym relacja z Jaworzna już jutro w Raciborskiej Telewizji Kablowej oraz wieczorem w portalu naszraciborz.pl. Czytaj także TUTAJ
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany