50 lat na medal
W Urzędzie Gminy Kornowac odbyła się uroczystość wręczenia medali dla par obchodzących 50-lecie pożycia małżeńskiego. – Jesteście ważni i potrzebni dla naszej społeczności. Młodzi mogą brać z was przykład – powiedział wójt gminy Kornowac Grzegorz Niestrój.
Dla dziewięciu par miniony rok był pięćdziesiątym rokiem życia we dwoje. Z tej okazji otrzymali medale przyznane na wniosek wójta przez Prezydenta RP.
O oprawę artystyczną spotkania zadbali uczniowie miejscowego gimnazjum, którzy pod kierownictwem pedagoga szkolnego Katarzyny Szyry przygotowali program artystyczny. Złożyły się na niego okolicznościowe wiersze, piosenki oraz utwory instrumentalne.
Małżeństwa, które wzięły ślub w 1960 roku to:
Irena i Zygmunt Szczyra
Pelagia i Ryszard Kubica
Irena i Paweł Niestrój
Eugenia i Alojzy Szamara
Stefania i Albin Demel
Cecylia i Eryk Hałacz
Hildegarda i Henryk Zając
Krystyna i Eugeniusz Plichta
Kornelia i Teodor Palik
Jaka jest recepta na tak długie lata małżeństwa? – Trzeba bez przerwy się docierać i umieć ustąpić – powiedziała Kornelia Palik. – No, czasami jest jakaś złość, ale niech ona będzie krótka – dodaje jej mąż. Mają 3 dzieci i 7 wnuków.
– Już tak to jest, że bez kłótni to się nie da przejść przez życie – mówi Zygmunt Szczyra. – Ale za to jak się potem można pięknie pogodzić – zauważa jego małżonka. – Jak się człowiek starzeje, to jest ten plus, że ma się gorszą pamięć i nie pamięta się tego, co złe. A tak w ogóle to najlepiej sobie razem grać – konkludują. Okazuje się, że małżeństwo wspólnie muzykuje: – Ja gram na akordeonie, a mąż na gitarze – mówi Irena Szczyra. – Dzieci też mamy muzykalne, a zięć ma własny zespół – dodaje jubilatka. Państwo Szczyrowie mają 3 dzieci, 5 wnucząt. Doczekali się już też 2 prawnuków.
– Myślę, że nie można się wywyższać jeden nad drugiego i nie chować długo urazy. Należy być tolerancyjnym i wyrozumiałym – mówi Irena Niestrój. – A jak się zgodnie i dobrze żyje, to się długo żyje – dodaje Paweł Niestrój. Mają 2 dzieci, 3 wnuków i 1 prawnuka.
Państwo Kubica mają 2 dzieci i wnuczka. Wedle ich opinii dobre małżeństwo, to takie, w którym panuje wzajemny szacunek i miłość. – Trzeba cały czas mieć na uwadze przysięgę małżeńską – mówi pani Kubica. Jej mąż jest przekonany, że młodym małżeństwom szkodzi... telewizja. – Tracą czas na oglądanie tych farmazonów, a do tego w serialach dają same złe przykłady. Przecież tam wszyscy się rozwodzą, zmieniają mężów, żony. Młodzi patrzą na to i myślą, że tak ma być, że to normalne.
Przy ciastkach i kawie jubilaci wysłuchali programu artystycznego. Niektórzy nie mogli ukryć wzruszenia. – Życzę wam jeszcze długich i pogodnych lat życia – zakończył spotkanie wójt .
LP
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany