Nie powinniśmy się wstydzić naszej historii
Radny Franciszek Mandrysz zazdrości mieszkańcom Łodzi i Będzina tablic upamiętniających miejsca, gdzie niegdyś znajdowały się synagogi czy inne budowle. Apelował do prezydenta, aby w Raciborzu też takowe powstały. Lepszym pomysłem zdaniem Elżbiety Biskup byłaby makieta starego Raciborza umieszczona na zamku.
Radnym miejskim spodobał się pomysł Agencji Ziemi Raciborskiej, która zadbała o umieszczenie tablic informujących o zabytkach kulturowych na terenie całego naszego powiatu. Chcieliby, aby takie tablice pojawiły się również w miejscach, gdzie kiedyś znajdowały się kościoły czy ratusz. – Trzeba pokazać tę bogatą historię miasta – przyznali zgodnie radni podczas posiedzenia komisji budżetu. Franciszek Mandrysz apelował, aby jedna z tablic stanęła w miejscu, gdzie kiedyś znajdowała się synagoga żydowska. – Byłem w Łodzi i Będzinie, mieszkańcy tych miast nie wstydzą się swojej historii. Umieszczają takie informacje. My też moglibyśmy postarać się o tablice w miejscu dawnej synagogi – apelował radny Mandrysz. Dodał, że turyści często pytają o budowle, o których można już tylko poczytać w książkach. – Przyjeżdżają dziadkowie z Niemiec, pokazuje się im miejsce, opowiada, co kiedyś się tam znajdowało. Ale oni i tak nic nie pamiętają. Jakby były tablice, mogliby dodatkowo poczytać – zapewnił Franciszek Mandrysz. Radna Elżbieta Biskup stwierdziła, że jeszcze lepszym pomysłem byłaby makieta starego Raciborza.
– Większość turystów będzie przyjeżdżała właśnie na zamek. Tam, na dziedzińcu moglibyśmy umieścić makietę starego śródmieścia – proponowała radna. – Podpowiem panu staroście. Na zamku będzie sporo miejsca. Myślę, że uda się jedno pomieszczenie zagospodarować – powiedział Mirosław Lenk.
(k)
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.